Zapraszamy serdecznie do przeczytania krótkiej relacji redakcji „n.p.m.- magazynu turystyki górskiej” z 7 Biwaku Zimowego „n.p.m.”, na którym mielismy przyjemność szkolić uczestników:

Siódma edycja Biwaku Zimowego „n.p.m.” przeszła do historii. W tym roku specjalnym gościem edukacyjnej imprezy był Krzysztof Wielicki, zdobywca Korony Himalajów i Karakorum.

Biwak Zimowy „n.p.m.” organizowany jest od 2006 roku. Pierwsza edycja odbyła się na Hali Miziowej, kolejne dwie na Wierchomli, a od 2009 roku spotykamy się zawsze w ostatni weekend lutego na Hali Krupowej w Beskidzie Żywieckim. Tegoroczna edycja była rekordowa, jeśli chodzi o warunki śniegowe. Oficjalne wskazania przy schronisku podawały 130 cm, ale w miejscu, gdzie biwakowicze rozbijali swoje namioty, było ponad półtora metra.

– Na nizinach ludzie narzekali, że nie ma zimy. U nas śnieg leży od grudnia. Były dni, kiedy nie mogliśmy zjechać na dół. Skuter nie dał rady – mówi Eugeniusz Ogrodowicz, gospodarz schroniska.

Na szczęście temperatura uczestników oszczędziła. W nocy był lekki przymrozek, a w dzień minimalnie powyżej zera. Takie warunki sprzyjały kilkugodzinnym zajęciom, na które złożyły się m.in. podstawy szkolenia lawinowego, biwaku awaryjnego w trudnych warunkach zimowych, terenoznawstwa czy posługiwania się czekanem i rakami. Uczestnicy poznali także zasady udzielania pierwszej pomocy na szlaku i podstawy górskiej fotografii. Zajęcia medyczne prowadzili doświadczony ratownik medyczny i lekarz, a zdjęciowe – fotoreporterzy z doświadczeniem w dziennikarstwie prasowym. Niezwykłym przeżyciem był także nocny spacer w rakietach śnieżnych, który zakończył się ogniskiem. Niestety, głęboki śnieg pod Złotą Grapą uniemożliwił rozpalenie ognia powyżej schroniska i goście musieli zadowolić się kiełbaskami pod wiatą przy obozowisku. W jeden z wieczorów uczestnicy biwaku obejrzeli też przedpremierowo film „Sztuka wolności” w reżyserii Marka Kłosowicza i Wojciecha Słoty.

Specjalnym gościem biwaku był w tym roku Krzysztof Wielicki, drugi Polak, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum. Biwakowiczom opowiadał o swojej przygodzie z górami, a prezentacja „każdy ma swój… Mt Everest” została przyjęta gorącymi oklaskami.

– W życiu chodzi o to, żebyśmy na końcu powiedzieli sobie, że przeżyliśmy je owocnie. Wielu ludzi żyje od siódmej do piętnastej, potem telewizja i komputer, czasem jakieś wakacje i znów w pracy od siódmej do piętnastej. A można inaczej. Nie trzeba zdobywać wysokich gór, niektórym wystarczą Beskidy, gdzie jesteście na biwaku. W końcu każdy ma swój Everest – mówił Wielicki, któremu bardzo podoba się pomysł edukacyjnej imprezy, którą od sześciu lat organizuje „n.p.m.”.

W poprzednich latach gośćmi biwaku byli m.in. Piotr Pustelnik, Kinga Baranowska i Anna Czerwińska. W 2009 r. na Halę Krupową przyjechał z synem Piotr Morawski, który dwa tygodnie później wyruszył na swoją ostatnią wyprawę na Dhaulagiri.

W tegorocznej imprezie wzięło udział ok. 60 osób. Wśród biwakowiczów, którzy prawidłowo odpowiedzieli na pytania dotyczące szkoleń, rozlosowano atrakcyjne nagrody, m.in. namiot, plecak, śpiwory, czołówki, kubek termiczny i kalendarze. Partnerami siódmej edycji Biwaku Zimowego „n.p.m.” byli: Rakiety.pl, Tipievent.pl, Fjord Nansen, Petzl, Bergson, Lifesystems, Compass i Instytut im. Adama Mickiewicza.